niedziela, 7 lipca 2013

11: Zostaniemy ciociami.

Kiedy dziewczyny weszły do środka w salonie na łóżku zobaczyły ciotkę. Nie zdziwiłyby się gdyby nie to, że była tam ze swoim przyszłym mężem. I robili wiadomo co... Patrycja wybuchła śmiechem, a Karolina powiedziała, żeby to przerwali. Ciotka cała czerwona spytała dziewczyny co tak wcześnie przyszły. A one powiedziały że jest 7 rano i poszły do siebie.

Patrycja: No Karola nie widziałam, że twoja ciotka wiesz ten tego. – wybuchła śmiechem.
Karolina: Haha, ja też nie. Jeszcze przy nas. – zaczęła się śmiać.
Patrycja: Chyba dziś nie zasnę, przez tą zaistniałą sytuację.
Karolina: Ale ten jej men miał …………… kaloryfer oczywiście
Patrycja: No ja o niczym innym nie pomyślałam.
Karolina: Dobra idź spać mośku.
Patrycja: Okej, a jak myślisz zostaniemy ciociami?
Karolina: Oby nie. Ja nie zamierzam bawi dzieci.
Patrycja: Ja też nie.
Nagle wparowała ciotka.
Ciotka: Oj dziewczyny, nie macie innych tematów do rozmów.
Patrycja: Mamy, ale to to – nie dokończyła i wybuchła śmiechem.
Karolina: TO my idziemy spać.

Karolina:

Ciotka wyszła i zamknęła drzwi. Na pewno była i mega wkurzona i mega zawstydzona. Przecież to dla niej taki obciach. Ja bym się chyba zapadła pod ziemię gdyby mi się takie coś przydarzyło. Ale było trochę śmiechu i chyba zawsze będzie. I mamy teraz na ciotkę haka, przecież teraz będziemy mogły robi to co będziemy chciały. Więc to jest ogromny plus. Ciotce będzie wstyd, wiec nie będzie się czepiać. Tak myślałam i myślałam i nie mogłam zasnąć. Postanowiłam wstać, bo nie chciało mi się spać. Była godzina 8;30. Bałam się zejść na dół, aby nie zastać wiadomo kogo. NA szczęście nie było ich. Poszłam do kuchni i zobaczyłam na stole kartkę.

Kochane dziewczynki. Przez 4 dni macie wolną chatę. Pojechałam do SPA. Nie zdemolujcie domu. Bądźcie grzeczne. Zostawiłam Wam trochę kasy w kopercie. Trzymajcie się. I nie wspominajmy nikomu co zaszło rano.  Wasza CIOTKA!.       
        
Po przeczytaniu tego, zaczęłam się śmiać. Chce nas przekupić. Oj kochana ciocia. Ulaala 5 tysięcy w kopercie. To przyszalała. Jak Patrycja się dowie to padnie ze śmiechu. Kiedy miałam robić sobie śniadanie przyszła Patrycja.
Patrycja: Cześć kochana- ucałowała mnie na powitanie.
Karolina: Hey, hey, i tak nie dostaniesz śniadania- wyszczerzyła się.
Patrycja: Oo ale ty jesteś – wypięła jej język.
Karolina: Mam dla ciebie taką wspaniałą wiadomość, że odechce Ci się jeść.
Patrycja: Doprawdy? Ciotka już wie, że jest w ciąży.
Karolina: Coś lepszego. Czytaj i zajrzyj do koperty.
Patrycja: Omg, ale super. To kiedy na zakupy!
Karolina: No dziś i musimy zrobić imprezę-krzyknęła
Patrycja: No chociaż raz pozwiedzałaś coś sensownego. Ale w co ja się ubiorę.
Karolina: Przecież idziemy na zakupy.
Patrycja: No tak. – zaczęła piszczę. A i telefon Ci dzwoni ty głuchelcu.
Karolina:  Słyszę i już odbieram.
Patrycja: Kto to?? – pytała zaciekawiona.
Karolina: To Marco- krzyknęła
Patrycja: Myślałam, że ciotka! A i koniczynie mu opowiedz tą cudowną historię.
Karolina: Tak, tak,dobra już się przymknij.
Karolina poszła odebrać telefon , a Patrycja w tym czasie zjadła jej śniadanie.
Patrycja: Zjadłam Ci śniadanie. –krzyknęła
Karolina: Coo! Teraz mi robisz.
Marco przez słuchawkę: Co ona mi Ci zrobić?
Karolina: śniadanie ciołku. I poczekaj chwilę, bo u nas to nawałnica, dzwonek dzwoni do drzwi no co za palanty no przeszkadza nam w rozmowie.
Marco: Nie denerwuj się tak kochanie.
Patrycja: Ejj otwórz drzwi- krzyknęła

Karolina: I co jeszcze. – poszła otworzyć drzwi, a w nich stał (…)


5 komentarzy:

  1. Rozdział świetny :) Kiedy ukaże się kolejny?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały! Kto to mógł przyjść. Czekam na kolejny.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hahahahaha, dobry rozdział! ta ich ciotka jest naprawdę fajna.:) czekam na następny!
    pozdrawiam i zapraszam do siebie:
    http://i-just-want-to-learn-to-love-again.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny <3.
    Nadrobiłam wszystko i mogę stwierdzić, że to jest cudowne <3
    Czekam na następny ;3
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Siedzę i się ryje. Omg, ale wy macie wyobraźnię!
    Świetny blog!
    Pozdro dla Was.

    OdpowiedzUsuń