Mario: Nie o to. Jestem ciekaw czy ty zawsze śpisz w
stringach? – spojrzał zadziornie
Patrycja: Nie mogłeś się powstrzymać?
Mario: Chciałem, ale ciekawość mnie zżera.
Patrycja: Dobrze, jeśli chcesz wiedzieć to było to
jednorazowe zajście. – zaczęła się śmiać.
Mario: Aaa to lubisz niezobowiązująco – uśmieszek
Patrycja: Weź się goń, ty zboczeńcu – śmiech
Karolina: Tak Mario ona tak lubi.
Patrycja: Idę od was bo mnie zawstydzacie.
Mario: Ojej to Cię krępuje.
Patrycja: Nie, ale nie chce spędzać czasu z tobą.
Mario: Też za tobą nie przepadam.
Marco: Słyszę, że ciekawa konwersacja.
Karolina: I to jak- pocałowała go.
Mario: Dziewczyny co powiecie na zakupy.
Patrycja: Zakupy ! – krzyknęła i zbiegła na dół.
Mario: O już nie lubisz.?
Patrycja: Nie Ciebie tylko zakupy.
Karolina: To
ruszamy.
Marco: Niee,
ale dla ciebie wszystko skarbie
.
Kiedy doszli już do sklepu, dziewczyny jak to dziewczyny
zaczęły wszystko mierzy, a chłopacy oceniali.
Nagle Mario im gdzieś zginął i słyszano jakieś krzyki w
jednym ze sklepów, więc postanowili tam wejść.
Marco: Mariooo, co ty odwalasz.?
Karolina: Haha- zaczęła się śmiać.
Patrycja: No ty to masz pomysły.
Mario: To specjalnie dla ciebie- mówił Mario ze stringami na
głowie.
Patrycja: Już mógłbyś się ze mnie nie naśmiewać- powiedziała,
udając obrażoną
Sprzedawca: Wie Pan, że teraz musi już je kupi.
Marco: Tak, tak zapłaci za nie.
Mario: Oł yeaa i wiem komu je dam.
Patrycja: Nie przyjmuje od ciebie żadnych prezentów- wyszła
ze sklepu.
Karolina: No i się obraziła, a ty Mario przegiąłeś. –
wybiegła do przyjaciółki.
Marco: Co powiecie na lody?
Karolina: Uuu ty to masz świetne pomysły kotku.
Mario: Ja biorę waniliowe, truskawkowe,czekoladowe,
,malinowe, miętowe i....
Patrycja: Wiesz, naprawdę nas to nie obchodzi.
Kiedy zamawiali lody, Mario jak to Mario zaczął podrywa
jakieś dziewczyny, a Marco z Karoliną wpadli na pomysł, żeby Patrycja się
zamieściła za majty i zrobiła mu awanturę. Ta nie chciała się zgodzić, bo miała
gdzieś co on robi. Ale po namyśle pomyślała, że co jej tam i się zgodziła.
Podeszła do Mario, który trzymał za tyłek jedną pannę.
Patrycja: Kotku, a co ty robisz- pocałowała go w policzek.
Szatynka: Mówiłeś że jesteś wolny.
Mario: Aaa bo jestem, a ona to nie...
Szatynka: Tak ona to nie ten tego, - wyrzuciła mu lody na
głowę, po czym odeszła.
Patrycja: Nie musisz dziękować- powiedziała sikając ze
śmiechu.
Marco z Karoliną zaczęli tarza się po podłodze ze śmiechu.
Mario: I co was tak śmieszy, a ty lepiej uważaj, bo Ci tego
nie daruję
Patrycja: Ale się boję.
Marco: Haha, świetne to było, a ty Mario idź się umyj.
Karolina: To chodźmy już do domu.
Doszli do ruchomych schodów, Mario z lodami na głowie, był
bardzo zdziwiony dlaczego wszyscy się na niego patrzą. Nagle schody się
zatrzymały. Nikt nie wiedział o co chodzi, okazało się, że sznurówka Mario
dostała się między schodki. On zaczął krzyczeć aby reszta przyjaciół go nie
zostawiała i zaczął krzyczeć, że ma lek wysokości. Patrycja jeszcze pobiegła do
niego i założyła mu stringi na głowę, zdjęła okulary i krzyknęła w niebo głosy
: Ej ludzie to jest Mario Goetze. Po czym uciekła zostawiając go samego z
biegnącymi w jego stronę piszczącymi fankami. Mario zdjął szybko stringi i
rzucił je za siebie. Wpadł na pomysł, aby bieg w samych skarpetkach przez centrum handlowe. Jednak nie dał rady dojść do wyjścia, bo otoczyły go piski
dziewczyn. W tym czasie Marco ze swoją ukochaną i Patrycją stali z boku i się
naśmiewali. Kiedy jednak fanka zaczęła krzyczeć, że widzi Marco Reusa. Po czym tamci
zaczęli uciekać w stronę samochodu i ruszyli do domu, zostawiając biednego
Mario.
Kiedy dotarli do domu, po 30 minutach w drzwiach ustał Mario,
w trójkę zaczęli się śmiać w niebo głosy, ponieważ (…)
___________________________________________________________________________
Urodzinowoo!!! Brak czasu, ale dla Was dodajemy kolejny rozdział :*
Dziękujemy za komentarze :)) Mamy nadzieje, że podoba Wam się :D
Pewnie, że się podoba i to bardzo!!! Mam nadzieję, że kolejny rozdział pojawi się już jutro :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
http://szczesliwytraf.blogspot.com/
Bardzo się podoba. Wszystkiego Najlepszego dla was!
OdpowiedzUsuńDużo, dużo weny. Świetny! Pozdrawiam
Hahahaha!:) Ale fajny rozdział! Naprawdę mi się podoba!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne!
Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
http://i-just-want-to-learn-to-love-again.blogspot.com/
hah należało mu się :D
OdpowiedzUsuńŚwietny, cudowny <3
Czekam na nn ;p
Buziaki i pozdrawiam ;*
Cudeńko.!;**
OdpowiedzUsuńOj ten Mario.;D
Czekam na kolejny .;*
Dziewczyny dawajcie kolejny rozdział .^^
OdpowiedzUsuńHahhahaha super rozdział :D
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta ;3
Pozdrawiam! ^^
super! :) sprzeczki Mario i Patrycji są najlepsze :D czekam na następny ;*
OdpowiedzUsuńRozdział super <3
OdpowiedzUsuńI ten Mario <3
Mam nadzieję, że szybko powstanie nowy rozdział :3
Zapraszam do siebie ---> http://footballforever12.blogspot.com/
Zapraszam do mnie http://opowiadaniabymy.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń